Regularne posiłki.

Hej,

dzisiaj chciałabym powiedzieć o tym jak ważna jest regularność posiłków w naszym organizmie. Będzie to taki malutki wstęp do całej serii postów o posiłkach, które będą się tutaj pojawiały.   Postaram się omówić znaczenie każdego posiłku dla naszego organizmu. Wiem, że dla wielu osób to zwykłe banały, ale pamiętajmy, że równie dużo dopiero zaczyna swoją przygodę z byciem FIT. :)

Posiłki powinny być przede wszystkim regularne, w małych porcjach, co 3-4 godziny. Nie musi być ich pięć, mogą być cztery albo nawet sześć; osoba pracująca od wczesnych godzin musi zjeść więcej, co jest dla mnie oczywiste.  Najważniejsze są regularne  ODSTĘPY CZASOWE.

 Jesli są one zbyt duże, to nasz organizm "robi zapasy na później", co skutkuje odkładaniem tkanki tłuszczowej oraz spowolnieniem metabolizmu. Regularne spożywanie posiłków, powoduje stabilizacje naszego matabolizmu. Dla wielu osób jest to bardzo trudne, ponieważ pracują, uczą sie. Wiem, bo sama chodzę jeszcze do szkoły, ale przygotowuje posiłki dzień wcześniej i wkładam do pojemników. Metoda naprawdę dobra i nie ma tłumaczenia "zaspałam,więc  kupię sobie coś w sklepie po drodze". O nie ! Tak się nie bawimy, bo nie skończyłoby się to tak fit jak powinno. Jeśli już chcesz kupić coś od rana w sklepie to zaplanuj to dzień wcześniej i powiedz sobie jasno "serek wiejski",  a nie "Snicers". Może to na początku trudne, ale z czasem nabierzesz wprawy i będziesz patrzył/a na batoniki, "extra lekkie fit płatki śniadaniowe" z obojętnością. Trzeba również zwrócić uwagę na to, że regularne i mniejsze porcje nie powodują nagłego wzrostu cukru we krwi, więc spada prawdopobieństwo "wilczego apetytu " i jedzenia ponad miarę.

Jeśli chodzi o przekąski to najlepsze będą : warzywa, owoce (świeże i suszone), orzechy, ale nie SŁODYCZE, w których jest mnóstwo naprawdę niepotrzebego cukru.  Musimy jednak pamiętać o tym, że orzechy i suszone owoce są baaaardzo kaloryczne, dlatego nie powinniśmy przesadzać z ilością.

Z kolei, gdy chodzi o ilość pokarmu i rozkład spożywania go w ciągu dnia to opisze go na swoim przykładzie :) Zaczynam od dosyć obfitego śniadania, później jakiś owoc i kanapka (szkoła), obiad oraz naprawdę lekka kolacja (do której bardzo długo nie mogłam się przekonać, bo żyłam w przekonaniu, że można jeść maksymalnie do godziny 18, a najlepiej to w ogóle).

Jak już na początku napisałam temat posiłków będzie rozwijany w następnych postach.
Pozdrawiam,
Nicky :)